czwartek, 21 kwietnia 2016

My treasure!

Chwalę się..co prawda dopiero dzisiaj, chociaż mam to już w domu od ponad miesiąca. O czym mowa? Otóż zakupiłam zestaw drutów ChiaoGoo.


Co prawda nie jest to pełna wersja, ale wybrałam opcję drutów, które najczęściej używam. Miłym zaskoczeniem jest to, że etui posiada wolne miejsca na inne rozmiary drutów. Tak, więc z czasem można sobie je uzupełniać, bez konieczności kupowania kolejnego etui.
Druty zdążyłam już wypróbować i jestem nimi zachwycona. Robi się nimi bardzo dobrze, a żyłki są po prostu rewelacyjne. Całość zaś pięknie opakowana. Zakup należy do jak najbardziej udanych, co prawda jest dość kosztowny...no ale cóż, spełniajmy swoje małe marzenia ;)

A tymczasem moje Malabrigo sock w kolorze Persja zostało przewinięte na gałki..



..i czeka sobie grzecznie na pomysł i realizację. Coś tam pomału w głowie się klaruje, ale tymczasem na drutach coś innego.. o tym jednak innym razem. Mam nadzieję, że już wkrótce.



2 komentarze:

  1. Znakomity prezent sobie zrobiłaś :-) Co planujesz z malabrigo ? Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Z malabrigo będzie na pewno sweterek, ale jeszcze do końca nie wiem jaki. Chyba tą włóczkę odłożę znów na później, bo aktualnie mam fazę moherkowo-piórkowych sweterków, a i też letnie bluzki chodzą mi po głowie ;)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...