piątek, 30 grudnia 2016

Nowy sweterek i...

Życzenia Noworoczne

 

 

Witajcie! W związku z tym, że Nowy Rok zbliża się do nas wielkimi krokami, jest już bliziutko, prawie tuż, tuż..to przychodzę do Was z ostatnim wpisem ;). Ale bez obaw, z ostatnim, ale to w tym roku 2016-tym. Jak na razie to nie mam zamiaru kończyć mojej dziewiarsko- blogowej przygody.
Pomimo, że ostatnie dni starego roku często skłaniają wiele ludzi do różnego rodzaju podsumowań, rozliczeń i planów, ja nie zamierzam nic takiego robić. Nie planuję, ponieważ z planów zazwyczaj niewiele wychodzi. Zdaję się na los, przypadek, olśnienie. Nigdy nie wiadomo, kiedy narodzi się pomysł. Ciekawa włóczka, zaatakuję znienacka...Zamierzam się bawić, a nie narzucać sobie sztywne reguły.
Nie będę też podsumowywać minionego roku, bo jak można rozliczać się z pasji i marzeń. Było jak było...Jedyne na co chciałabym zwrócić uwagę i z czego jestem dumna to moje farbowane włóczki. Nie było ich może tak dużo, ale wszystkie bez wyjątku bardzo mi się podobają i zajmują szczególne miejsce w moim sercu.
Zanim jeszcze wybije ta magiczna godzina i strzelą korki od szampana, a kolorowe fajerwerki rozświetlą gwiaździste niebo, chciałam pokazać Wam mój najnowszy sweterek. Najnowszy, choć nie taki już nowy, bo skończony miesiąc temu, ale wcześniej jakoś nie było okazji, aby wykonać zdjęcia i zaprezentować projekt szerszej publiczności. Co prawda sweterek miał już swój pokaz przedpremierowy ;)...Kto był na grudniowo - rocznicowym spotkaniu e-dziewiarki w Krakowie ten widział :) Sweterek w kolorze niebiesko-szarym, z mojej własnej, osobistej farbowanki..o tej właśnie. Powstał on niezwykle szybko, jak na moje możliwości i pomimo, że jest to mój własny projekt, obyło się niemalże bez prucia..no może kilka rządków na rękawie, bo wychodził za szeroko. I co ciekawe jestem z niego bardzo zadowolona, co niezwykle rzadko się zdarza, ponieważ zawsze jestem bardzo krytycznie nastawiona do moich wyrobów. Tym razem, poza niewielkimi niedociągnięciami, jest prawie idealny. Taki jak miał być, jak sobie go wymarzyłam. Cieplutki, milutki z golfikiem, lekki oversize. Dziergało się go bardzo przyjemnie, a robótki przybywało błyskawicznie.
Może jednak, nie będę już więcej przynudzać tylko pokaże, co udało mi się stworzyć.

Tak prezentuje się z przodu:


Było zimno i wietrznie.. mokro i deszczowo, no ale co mi tam wytrzymam wszystko ;)






I jeszcze bliżej z przodu :), tak aby widzieć nie tylko wzór, ale jeszcze to jak chłód wykrzywia mi twarz..
 

A teraz z tyłu :






 I bliżej z tyłu, bo żeby nie było tak nudno, to z tyłu mamy więcej wzoru i więcej  plecenia, czyli tego co lubię najbardziej.


A teraz jeszcze z boku ;


I bliżej z boku. a na rękawku taka ścieżynka jest ;)
 

 I troszkę szczegółów takich jak rozcięcia na boku i guziczki..




 A teraz jeszcze golfik, wysoki i ciepły. Taki jak lubię, bo ja bardzo lubię golfy, chociaż są mało kobiece..no, ale ja zmarzluchem jestem ;)


 Projekt- Aniks
Motyw wzoru - zaczerpnięty z archiwalnej Vereny
Włoczka - Cashmira Alize, własnoręcznie zafarbowana przeze mnie w "Wełnianym Ranczu"
Zużycie - około 450 gr.
Druty - 4mm i 4,5 mm

Dziękuję Wszystkim odwiedzającym mój blog, za cały miniony rok spędzony razem ze mną. Życzę Wam wszystkiego dobrego w Nowym 2017 Roku. Spełnienia marzeń, tych maleńkich i tych bardzo dużych. Tych najskrytszych i tych wszystkim znanych. Wielu ciekawych pomysłów i wspaniałych projektów. WSZYSTKIEGO WŁÓCZKOWEGO!
DOSIEGO ROKU!

sobota, 24 grudnia 2016

Życzenia

Zdrowych, spokojnych Świąt Bożego Narodzenia. Dużo radości i wielu miłych chwil w ciepłej, rodzinnej atmosferze.

dla Wszystkich czytelników Wełnianego Rancza.

poniedziałek, 19 grudnia 2016

Uwaga, uwaga...

...w związku z tym, że wylosowana tydzień temu osoba nie zgłosiła się po odbiór wrzosowego motka, zgodnie z wcześniejszą zapowiedzią dokonałam ponownego losowania..


Bardzo proszę wylosowaną osobę, czyli   A.  Bo  o zgłoszenie się w celu ustalenia adresu wysyłki, tak aby motek mógł jak najszybciej trafić do Ciebie. Mój adres mejlowy znajdziesz w moim profilu. Gratuluję :)

niedziela, 11 grudnia 2016

LOSOWANIE!

Jestem, jestem..żeby nie było, że mnie nie ma. Pewnie myślicie, że ogłosiła konkurs i zniknęła. Otóż nic podobnego. Jestem, mam się  dobrze i za moment ogłoszę wyniki konkursu.
Na początek jednak chciałabym bardzo serdecznie podziękować tym Wszystkim, którzy zechcieli wziąć udział w mojej zabawie. Chciałabym również gorąco powitać tych, którzy pojawili się tutaj po raz pierwszy. Liczę na to, że zostaniecie ze mną na dłużej.
Dziękuję Wszystkim za bardzo miłe i ciepłe życzenia urodzinowe dla Wełnianego Rancza. Mam nadzieję, że jeszcze wiele takich rocznic przede mną i że będziemy świętować je wspólnie.

Nie będę już dłużej przeciągać i trzymać Was w niepewności. Ja wyniki już znam. A teraz Wasza kolej. Przedstawiam Wam film z losowania, które się odbyło dzisiaj:


                                    



Gratuluję Kasi J. oraz Grażynie Balczeniuk.

Czerwony motek otrzymuje Kasia J., natomiast wrzosowy Grażyna Balczeniuk. Proszę zainteresowane osoby o kontakt mejlowy, w celu podania adresu na, który mają zostać wysłane wylosowane nagrody. W przypadku niezgłoszenia się wyżej wymienionych osób, losowanie zostanie powtórzone w przyszłą niedzielę.

Pozdrawiam serdecznie Wszystkich odwiedzających Wełniane Ranczo.
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...