Przychodzę dzisiaj z kolejnym piórkowym sweterkiem. Sweterek z Alpaki Silk Dropsa. Tym razem w kolorze miętowym. Tak jak i poprzedni robiony był od góry. Prosty, zwykły..jednak z niewielkim akcentem ozdobnym. Robiony zbyt długo jak na taki banalny projekt. Zaczęłam go jeszcze w czerwcu, ale latem nie miałam zbyt wielkiej ochoty na dzierganie puszystych wdzianek. Jednak, gdy przyszła jesień, wróciłam do porzuconej robótki..no i jest gotowy do prezentacji:
Taki ażurek machnęłam sobie na rękawku ;)
Od góry przy dekolcie oczka nabrałam sposobem krzyżowym, tak aby brzeg dzianiny był grubszy i bardziej efektowny.
Niestety nie mam szczęścia do piórkowych sweterków :( Znowu nie "wyjszło"..no może wyszło, ale to nie mój rozmiar. Sweterek jest za duży i chyba będzie musiał poszukać nowej właścicielki ;)
Przepiękny sweterek. Serdecznie pozdrawiam:-)
OdpowiedzUsuńO, znalazłam Cię w sieci (znamy się ze spotkań w e-dziewiarce) ;-)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny ten "Piórkowy", super wygląda wzór na rękawie w opozycji do minimalistycznej reszty.
Moim skromnym zdaniem wcale nie jest za duży, ja bym powiedziała że nie jest za ciasny i że bardzo dobrze na Tobie leży.
Ale wiem - to, że ja uwielbiam luz i wręcz 'oversajzy' wszelakie, to nie znaczy, że inni muszą czuć się w nich dobrze ;-)
Pozdrawiam ciepło :)
Witam! Jest mi niezmiernie miło, że mnie odnalazłaś(w sieci.
UsuńCieszę się, że podoba Ci się mój sweterek. Dziękuje:)
Ja też lubię "oversajzy", ale chyba nie w wydaniu Alpaci Blushes. A po za tym w tajemnicy powiem, że ktoś uznał iż grubo w nim wyglądam- no i 'po zawodach';(
Pozdrawiam gorąco :)
Ślicznie co w tym piórkowym,bardzo ładny detal na rękawach-i jak poprzedniczka,wcale nie uważam, żeby był za duży-taki delikatny oversize :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
A mnie się podoba i nie oddawałabym go nikomu!
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo dobrze.
OdpowiedzUsuńBardzo ladny ten Twoj piorkowy. Pieknie zrobiony z tym azurowym sciegiem na rekawach. Tez nie uwazam aby byl dla Ciebie za duzy. Faktem jest jednak, ze moherki i wloczki z wlosem troche optycznie pogrubiaja. Ale co z tego. Ja bym go za nic nie oddala. Pozdrawiam serdecznie, ania
OdpowiedzUsuńDawać nie znaczy tracić :-) Niestandardowy raglan? Podoba mi sie bardzo, mimo, że nie ciągnie mmnie do zieleni :-) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń