wtorek, 24 maja 2016

CPDPS

Zanim pokażę zdjęcia sweterka z mojej własnej farbowanki, chciałabym napisać słów kilka o tym co aktualnie mam na drutach.
Wreszcie, nareszcie...dziergam to co już dawno chciałam wydziergać. Sweterek lekki jak piórko, cieniutki i delikatny, a zarazem ciepły i puszysty.
Kiedyś, już dość dawno temu, przymierzałam się do podobnego projektu. Zakupiłam wtedy Dropsowego Kidsilka w kolorze ecru. Sweterek miał być cieniutki, delikatny, cały ażurowy..po prostu bajka ;) Miał być robiony w częściach, bo wtedy jeszcze chyba nie znałam idei robienia w jednym kawałku od góry, albo po prostu nie wiedziałam jak się do tego zabrać. Wydziergałam wtedy dość duży kawałek pierwszej części i zaczęło mi się wydawać, że idzie za wąsko, ale pomyślałam- zblokuje się to się poszerzy i robiłam dalej. Gdy dobrnęłam powyżej pachy, nie wytrzymałam, zmoczyłam i zblokowałam. Poszerzyło się, ale bardzo niewiele ;) Stwierdziłam, że nic z tego nie będzie, bo część mająca być tyłem jest stanowczo za wąska. Robótkę porzuciłam, z włóczki wydziergałam szal i na długi, długi czas porzuciłam myśl o podobnych projektach. Powróciła ona dopiero w lutym i to ze zdwojoną siłą, gdy podczas krakowskiego spotkania w e-dziewiarce, zobaczyłam Mariolcię w jej piórkowym sweterku. Przyznam się, że przez cały czas wodziłam za nim oczami, tak bardzo mnie zauroczył. W głowie od razu zakiełkowała myśl o podobnym projekcie, a najlepiej od razu kilku;)
Na pierwszy z nich, prototyp, nie wybrałam zbyt drogiej włóczki...no bo, gdyby znowu coś mi nie wyszło...
Zdecydowałam się na Alpacę Silk Dropsa, którą aktualnie w promocji można kupić po 6.50 za motek.
W ubiegłym tygodniu, zaczęłam pracę nad sweterkiem, a po dwóch dniach od rozpoczęcia dziergania, odkryłam coś niezwykle interesującego. Mianowicie akcję organizowaną przez Dorotę z bloga knitologwpodrozy.blogspot.com i Asię z bloga www.friendsheep.com   Nazwa tej akcji to "Cała Polska dzierga piórkowe sweterki". Ze szczegółami można zapoznać się tutaj , oraz dołączyć do grupy na Raverly klik.
Zachęcam Was do poczytania oraz do przyłączenia się do piórkowej epidemii, bo przecież miło jest coś dziergać razem (chociażby tylko wirtualnie). Zwłaszcza jeżeli są to takie lekkie, urocze sweterki.

A oto logo tej akcji:


Obie panie idealnie wstrzeliły się w moje plany robótkowe. Tak, więc z ogromną przyjemnością dołączam się do wspólnego dziergania.
A oto dowód, że sweterek się już 'dzieje' i jest go całkiem sporo:


Oj..coś wzięło mnie ostatnio na różowo ;)

Róbmy więc proste, lekkie sweterki, a każdy z nich będzie na pewno wyjątkowy i niepowtarzalny. Pozdrawiam i do następnego razu :)

2 komentarze:

  1. Pięknie piszesz :-) I lubisz różowy :-) Czekam na efekty!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Cieszę się bardzo, że obie z Asią wstrzeliłyśmy się w Twoje robótkowe plany. Jak to miło :)
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...