niedziela, 3 września 2017

Farbowanie wełny...

...kolejna odsłona i nowe bazy.

Pamiętacie jak w poprzednim poście pisałam o trzeciej zupie? Otóż ta 'tajemnicza potrawa' była prezentem dla Joasi z bloga DRUTY I MOTKI . Miała to być dla niej niespodzianka, dlatego nie mogłam Wam wcześniej pokazać co się w tym garze gotowało. Teraz już mogę, ponieważ Joasia otrzymała  swój prezent :)


Wybierając się do niej z wizytą, stwierdziłam, że nie wypada tak jechać z pustymi rękami. Postanowiłam ufarbować dla niej jeden motek włóczki skarpetkowej, bo jak wszyscy wiedzą Joasia uwielbia dziergać skarpetki. Bazą jaką wybrałam do tego celu, była włóczka trekkingowa od Zitrona o składzie 75% wełny i 25% poliamidu. W takim 100 gramowym motku jest 420 metrów. W sam raz na parę skarpetek lub niewielką chustę.
Z kolorami starałam się trafić w gust przyszłej właścicielki. Mam nadzieję, że trafiłam? Wybrałam odcienie zielonego, turkusu i niebieskiego.


 Jak Wam się podoba ten moteczek?
 Takie kolory można również zrobić na innej bazie i też będzie cudnie :)
A jeżeli już mowa o innych bazach..w poprzednim poście pokazywałam Wam cudownie miękkie Merino (musicie uwierzyć mi na słowo ;)) Teraz włóczkę skarpetkową. Ale mam Wam jeszcze coś innego do pokazania..Co prawda to też Merino, ale grubsze. Mierzy sobie 300m w 100gr. Jest to baza Life Style również od Zitrona, na grubszy sweterek lub na zimowe akcesoria.
Tym razem do gara wskoczyły odcienie wiśni i borda. Uwielbiam takie kolory :)



Trochę przynudzam tym farbowaniem, no ale cóż wpadłam w nałóg i chyba nie da się tego wyleczyć, a właściwie to chyba nawet nie chcę, bo to jest cudna zabawa. Tak więc będzie jeszcze ciąg dalszy, będą jeszcze inne bazy. Jednak nie tylko farbuję, również dziergam i pewnie wkrótce pokarzę jakiś sweterek ;)

Przypominam, że w dalszym ciągu jeden motek 'Słonecznej Brzoskwini' poszukuje nowego domu. Kto przygarnie motka?


8 komentarzy:

  1. Ależ piękne te turkusy :))) Może wpadniesz do mnie na herbatkę ;)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zrozumiałam tę aluzję..;))), ale troszkę mi do Ciebie nie po drodze ;)Może kiedyś..nigdy nic nie wiadomo ;)

      Usuń
  2. Przepiękny kolor taki koliber w słońcu. Ale i ta głęboka czerwień jest smakowita. Nie porzucaj farbek, czekam na więcej, bo tak jak pisałam na fb już stałam się miłośniczką twoich farbowanek :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Koliber w słońcu", piękna nazwa :)Może skorzystam?;)
      Nie porzucam farbek. Już rozgrzewam kociołek do następnego farbowania ;)

      Usuń
  3. Super farbowanki <3 zachwycam się każdym kolorem ...
    Mam za sobą próby farbowania (dwa razy probowalam ale nie miałam odpowiednich barwników) jednak blado przy Tobie wypadam ��
    Szukałam takiej bazy Merino od Zitrona Life Style 100g-300m ale nie udało mi się zdobyć �� Możesz podpowiedzieć gdzie kupić ? I drugie pytanie jakich barwników używasz ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)Merino od Zitrona można kupić w e-dziewiarce. Pozdrawiam :)

      Usuń
  4. Prezent dla Joasi piękny. Odcienie czerwieni i borda też wspaniałe. Pozdrawiam niedzielnie:)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...